Nie sugerujcie się... resztę paragonów gdzieś zapodziałem :)
Jak mawiał klasyk... Nadejszła wiekopomna chwila... po prostu za tydzień żegnamy się z naszą ekipą od murów i przychodzą dekarze, instalatory a potem tynkarze.
Ostateczny wybór w kwestii okien padł, być nie na najtańszą ofertę, ale na komromis pomiędzy jakością a ceną właśnie. I tak wybraliśmy "Okna z Krakowa" w profilu Platinium, w kolorze orzechowym, termoramką w gratisie no i szprosami 8mm.
Całość oferty kosztowała nas deko ponad 23.000 PLN wraz z montażem i dostaliśmy do tego jeszcze moskitiery - więc myślę że nie jest tak tragicznie jak to się z tymi oknami zapowiadało. Zrezygnowaliśmy z tzw. 'ciepłego montażu, który to i tak biorąc pod uwagę całą konstrukcję budynku, jak i umiejętności większości brygad docieplająco-tynkujących mógłby nie przynieść oczekiwanego efektu, a i kilka ładnych polskich złotych w kieszeni zostanie ;-)
|
|
Witajcie, dawno nie pisałem więc szybko postaram się nadrabić zaległości. W czwartek na plac przyjechał transport drewna na więźbę dachową - w sumie 16m³ - niestety nie udało mi się uwiecznić tych dwóch pokaźnych rozmiarów ciężarówek manewrujących na naszej wąskiej drodze. Na szczęście udało się wjechać w naszą bramę bez jej uszkadzania, i rozładować towar na placu. Trzeba przyznać że ilość, jak i rozmiar krokwi robi wrażenie. |
|
|
Również w czwartek wieczorem pojawiła się wcześniej umówiona ekipa cieśli, młode chłopaki - lecz trochę ciężko ich niekiedy zrozumieć - a to z racji tego, że w "górskim" języku najczęściej się porozumiewają, więc jak dla mnie bez odpowiedniej dawki wyrobu z Polmosu - stanowi to pewną trudność Lecz do rzeczy, około godziny 19 gdy byłem na placu, oni sobie chodzili, mierzyli coś po swojemu mówili, wszystko jakby leniwie od niechcenia i w tempie żółwia. Nic - pomyślałem - pewnie wiedzą co robią, nie ma co tu im atmosfery zagęszczać, i zawinąłem się do domu. Przyjadę jutro, pomyślałem w duchu - bo i tak jestem umówiony z gościem od kanalizacji więc rzucę okiem co im udało się skonstruować. |
||
 |
 |
|
 |
 |
|
 |
||
Dziś ekipa ma wolne - a jutro mają skończyć.
 |
Witajcie, dziś odwiedziliśmy naszego - nazwijmy to - developera, w naszym żargonie nazywanego "Krzysztof Jarzyna ze Szczecina" - może on nie jest szefem wszystkich szefów - ale do powiedzenia troszkę ma ;) - w końcu to z nim podpisaliśmy naszą umowę. Spotkanie niby przy kawie ale poczyniliśmy pewne dalsze ustalenia co do naszej budowy. |
|
|
Po bez mała dwu miesiącach od rozpoczęcia prac na naszym placu boju, czas najwyższy by dogadać szczegóły co do dalszego kierunku rozwoju naszej inwestycji. Jak już pisałem wcześniej - zleciliśmy wycenę pokrycia opałkowego dachu - dziś dostaliśmy zwrotnego maila z konkretną stawką. I tak nasza Holenderka "NOVA" z Tondach'u w kolorze wiśniowym, w pełnej glazurze wyniesie nas 39.000PLN - na gotowo - myślę że cena nie wprawia o zawrót głowy, mieliśmy też sporo wyższe wyceny |
 |
|
 |
Kolejną kwestią, którą również dziś doprecyzowaliśmy to okna - dość szeroko opisywane na naszym blogu - i w tej kwestii wybór padła na... Okna z Krakowa - model Platinium Evo, dwustronnie drewniane, ze szprosami z ciepłym montażem w cenie - 17.500PLN plus parapety, i tu już pełna dowolność inwencji ;) ale nie sądzę abyśmy przekroczyli psychologiczną barierę dwudziestu tysięcy ;) |
|
|
Dzisiejszy dzień okazał się dość optymistyczny w ustaleniach - idąc za ciosem - poszukujemy jeszcze dobrej wyceny bramy garażowej i drzwi wejściowych - co do bramy garażowej bardzo poważnie rozważam ofertę Normstahl'a - a drzwi... to się zobaczy - ważne aby się żonie podobały ;) |
||
 |
 |
 |
 |
 |
 |
P.S. na ostatniej fotce są już "połówki" na ścianki działowe.
Komentarze