Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

<a href="gg:914671"><img border="0" alt="GG: 914671" src="http://www.gadu-gadu.pl/users/status.asp?id=914671&amp;styl=3" /></a>

wpisy na blogu

Ogrzewanie - no jest.

Blog:  marbar
Data dodania: 2012-02-02
wyślij wiadomość

Poniekąd temat miał swój początek w środę, bo po telefonie do Pana Zbyszka od pieców w Poniedziałek zjawił się terminowo na placu. musiał jednak sobie mocno przypominać z jakim zamysłem to wszystko było robione - bo ostatnia jego wizyta odbyła się w miesiącu Lipcu A.D. 2011 kiedy to byliśmy zaopatrzeni w skrawki optymizmu, że nasza budowa zakończy się o czasie wyznaczonym w podpisanej umowie.

No nic to - przybył, rozejrzał się po obiekcie, rozpoznał gdzie układał rurki i kabelki i.. - wziął się do roboty. Poprosił jedynie by pomóc przenieść razem z Nim piec z bagażnika jego samochodu - bo za własną kasę kupił go jeszcze we Wrześniu, uciekając przed podwyżką cen u producenta. Plus dla Pana Zbyszka za to, że zakupił jeszcze kominek i zasobnik, który to przesłał kurierem do nas, wcześniej ustalając taką możliwość.

Jak dla mnie jest to pierwszy podwykonawca nacechowany profesjonalizmem w swym działaniu i nie oglądający się na jakieś tam "profity" - po prostu wycenia, klient się godzi a on robi to co w jego zakresie, nie naciągając i nie próbując przy tym wykonać "dwa" z "jednego" jak sławny "RICARDO".

Dziś podrzuciłem na placyk kominek i zasobnik, kominek trza było letko szarpnąć z krzyża - na palecie napisane że waży 180kg - ale po co ma się szwagra, podjechał pomógł i sprzęty na jutrzejsze prace Pana Zbyszka grzecznie złożone w garażu. Przy ściąganiu sprzętów z samochodu troszkę nam się paleta uszkodziła - czego oczywiście nie omieszkał zauważyć synek (3l.)- i przez całą powrotną drogę pytał czy aby na pewno nic się nie stało kominkowi.

Zerkając jeszcze "kątem oka" - który to nie występuje z medycznego punktu widzenia - zauważyłem że piecyk już wisi na ścianie i trzyma się mocno ;)


 

1Komentarze
Data dodania: 2012-02-03 20:35:24
my od pieca też mamy pana Zbyszka... ale ten nasz ojjjjj szkoda mówić.... gratuluje postępów prac... ciepełko się przyda:)
odpowiedz
marbar
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 120827
Komentarzy: 252
Obserwują: 63
On-line: 9
Wpisów: 85 Galeria zdjęć: 194
Projekt OPAŁEK 2G
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - pow. grodziski
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2014 czerwiec
2012 październik
2012 czerwiec
2012 maj
2012 marzec
2012 luty
2012 styczeń
2011 październik
2011 wrzesień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 maj
2011 kwiecień
2011 marzec
2011 luty
2011 styczeń
2010 grudzień
2010 wrzesień
2009 sierpień

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67469
Liczba wpisów: 222901
Liczba komentarzy: 903296
Liczba zdjęć: 681700
Liczba osób online: 764
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
extrakominki.pl wkłady kominkowe, piece, akcesoria