|
Można by powiedzieć - "Ale urwał...." - lecz sytuacja nie do śmiechu jest
|
Po wysłaniu kilku, o ile nie kilkunastu zapytań ofertowych w sprawie okien do naszego Opałka otrzymaliśmy taką oto ofertę cenową na montaż okien w kilku wariantach, kolor orzech dwustronnie. Okucia MACO Multi-Matic, w każdym skrzydle UR mikrowentylacja, narożnik antywyważeniowy, mechanizm podnośnika palcowego ułatwiający zamykanie okna, w drzwiach balkonowych blokada niewłaściwej obsługi klamki, klamka Hoppe Secustic z zabezpieczeniem antywłamaniowym, ciepła ramka międzyszybowa w standardzie. Cena z montażem, brutto z 8% podatkiem VAT. |
 |
|||
|
W moim odczuciu sprzedawca podszedł do sprawy całkiem rzetelnie i przedstawił nam w przejrzysty sposób kilka wariantów wykonania okien, oraz ceny za poszczególne "dodatki". W tabelce poniżej postanowiłem zebrać najważniejsze co tyczy się okna - czyli jego współczynnik przenikania ciepła - Uw - dotyczący całego okna. |
||||
 |
Rozpatrując ofertę pod kątem energooszczędności poszczególnych okien nie trudno zauważyć że oferta o najwyższej cenie - poza oknami do garażu - praktycznie w całości zawiera się w klasie "A" powstaje jednak pytanie - czy warto, czy to się opłaci, no i kiedy to się zwróci? Z drugiej zaś strony chciałbym zwrócić Waszą uwagę na fakt że czasem wyższe nakłady inwestycyjne są ekonomicznie nie uzasadnione - za przykład niech posłuży kolumna :"2" i "3" w mojej tabelce gdzie wyraźnie widać, że okna o z niższej klasy energetycznej (klasa C lub D) są droższe od okien oscylujących swym współczynnikiem izolacyjności cieplnej głównie w klasie "A". |
| I tak nieco się jeszcze wahając w kwestii wyboru przedstawiam Wam szczegóły oferty jaką otrzymaliśmy | |
| lp | Rozmiar | pakiet 2-szybowy Ug=1,0 | Pakiet 2 szyby Ug=1,0 + termoramka | Pakiet 3-szybowy Ug=0,5 | Pakiet 3-szybowy Ug=0,5 + termoramka |
| 1 | 440x850 | 1,534 | 1,223 | 1,379 | 1,082 |
| 2 | 1470x1150 | 1,383 | 1,194 | 1,112 | 0,932 |
| 3 | 1470x1450 | 1,362 | 1,188 | 1,076 | 0,910 |
| 4 | 1770x2320 | 1,291 | 1,156 | 0,959 | 0,831 |
| 5 | 1770x2170 łuk | 1,295 | 1,158 | 0,966 | 0,835 |
| CENA | 14.100 | 16.380 | 16.050 | 18,330 | |
|
Wczoraj udało mi się pojechać na naszą budowę, gdzie od kilku dni nie było widać specjalnych postępów prac murarzy - cóż taki etap - kiedy to roboty jak zwykle dużo od świtu do zmierzchu, a efektów widzianych gołym okiem niewiele - co można zauważyć na fotce obok - no może z małymi detalami, mianowicie takimi że wyrósł nam las w domu - można by powiedzieć. |
 |
|||||
 |
 |
Cóż tu więcej pisać po prostu - jaki koń jest każdy widzi - można by rzec, a oprócz jakże gustownych stempelków poustawianych prawie na całej powierzchni parteru mających za zadanie podtrzymywać poukładany już prawie w całości strop nie dzieje się nic szczególnego - cóż to prawie jak z gotowaniem wody na herbatę - po prostu jest pewien proces technologiczny o ściśle określonym przebiegu w czasie, którego w żaden sposób nie należy spowalniać tzw. czynnikiem ludzkim. Dlatego też cieszymy się niezmiernie z przebiegu naszych prac - bo panowie na prawdę nie próżnują. |
||||
 |
 |
|||||
 |
 |
 |
 |
 |
 |
|
Klikajcie, powiększajcie, oglądajcie, oceniajcie  |
||||||
|
Niestety nie udało mi się wczoraj do Was dotrzeć - a bardzo żałuje - lecz niestety sił już zbrakło na jakikolwiek proces twórczy pod nazwą pisanie. Wczoraj jak większość obywateli naszego pięknego kraju od godziny 7:00 etat w "hucie" a później - żeby nie było za błogo - na działkę - i tam kolejne 3/4 dniówki, lecz już charytatywnie. Potem szybki powrót do domu i było już sporo po dwudziestej pierwszej, pozwólcie że nie będę opisywał jak przywitała mnie żona ;-) |
 |
|
Niemniej jednak dołączam do Was dziś i natychmiast dzielę się pomysłem jaki wpadł mi wczoraj do głowy podczas jakże aktywnego pobytu na działce. Jak zapewne już wiecie z jednego z poprzednich wpisów - kiedy to oddałem klawiaturę w ręce szwagra czytaj to - poprawił nam się widok z okna kuchni naszego Opałka, a zarazem dobiegł kresu żywot jakże ślicznie szpecącego drzewka pod nazwą Osika (Populus tremula L.). Wczoraj postanowiłem ostatecznie się z nią rozprawić oczyszczając konary i segregując je - uzbierała się ładna pajda - widoczna na fotce, a to dopiero około 1/3 całego towaru. Teraz spoczywa sobie w spokoju i ma czas by dobrze wyschnąć - a pogoda jest bardzo sprzyjająca ku temu. W sobotę już całkowicie rekreacyjnie - bo to przecież dzień wolny od pracy - poćwiartuję ją do końca Kochani - mając powyższe na uwadze - jak w temacie, chciałbym serdecznie Was zaprosić na ognisko jakie organizuję za dwa tygodnie - tj. 28.05.2011 na terenie naszej działeczki. Jak widzicie towar opałowy jest, i to w znacznej ilości, patyki do "giętej" jak ina sama również, no i napojów (przynajmniej tych podstawowych) też nie powinno zbraknąć. Tak więc, skoro podoba Wam się mój pomysł na swego rodzaju spot, zlot, spotkanie czy jak to zwał - zabierajcie swoją "drugą połwkę" ewentualnie rodzinę, znajomych, sąsiadów lub psa i przyjeżdżajcie - GORĄCO ZAPRASZAM.
P.S. Dla chętnych szczegóły na PW |
|
Komentarze