Kolejna dobra wiadomość na dziś
Jak pisaliśmy w poście z 27.02 naszym utrapieniem jest to coś kształtem przypominające drzewo. Dziś po wykonaniu telefonu do jakże szanownej gminy udało nam się ustalić co następuje.
Naszą działkę odwiedziła komisja w składzie której byli pracownicy UM oraz pani konserwator z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Warszawie. Z powyższej wizyty powstał już protokół oględzin, w którym to swierdza się że ów drzewo kwalifikuje się do usunięcia. Nie wskazano co spowodowało taki stan rzeczy, lecz wykluczono tu dziłalność człowieka.
Pani w urzędzie poprosiła tylko byśmy wstrzymali się do czasu wydania decyzji, aby nadgorliwi sąsiedzi nie wydeptali "ścieżki" do jej referatu.
Teraz tylko szybki przegląd pilarki, podostrzenie łańcucha i... pierwsze drewno do kominka (na parapetówkę) jak znalazł.