Opinie o ekipie, protokół odbioru i kilka foteczek
Witajcie... kilka dni niestety nie mogłem być tu z Wami ale już szybciutko zdaje relację co to tam się u nas dzieje...
I tak po krótce... Panowie zdjęli szalunki ze schodów i tarasiku, przyjechały dwa transporty cegiełek oraz przybył "kierbud" z protokołem odbioru stanu "0". Na spotkanie umówione na godz. 10:00 podjechał samochód, z niego wysiada dwóch panów. Wtrącę tu troszkę o wyglądzie - bucik wypastowany na połysk, spodenki ładnie wyprasowane, koszulki jasne z kołnierzykami zaprasowanymi na "brzytwę", wypachnieni, ogoleni i... do kompletu czarne bezrękawniki z logo firmy na plecach. Ależ to musiał być widok dla postronnych - panowie żywcem wzięci z zakładu pogrzebowego można by pomyśleć. Ale... piszmy o konkretach, po tych wszystkich "chłopskich kurtuazjach" przeszliśmy do odbierania "etapu przedmiotu umowy". Jak się okazało izolacja pionowa do poprawki, brak rury odpływowej w toalecie na dole. Suma summarum odbiór podpisany, co prawda z adnotacjami ale można powiedzieć, że formalnie wyszliśmy z ziemi ;-)
Co do transportów to dziś przyjechało kolejne 12 palet Porothermu - i w domu zrobiło się znów ciasno ;-)
I tak... stan na godz 17:40 dnia przed wczorajszego:
Wczoraj co nieco się już ruszyło:
Dziś na fajrant pare cegiełek też przybyło:
Mamy już kawałek kotłowni ;-)
No i widok z jej okna na sąsiada ;-)
Garaż na razie zajęty... ;-)